Jest grudzie¿ 2012 roku. Zbli¿a si¿ data zapowiedzianego przez kalendarz Majów ko¿ca ¿wiata. Pi¿¿dziesi¿cioletni Jan jest redaktorem w niewielkim czasopi¿mie. Jego praca polega na prowadzeniu korespondencji z czytelnikami. Poniewa¿ rubryka cieszy si¿ ma¿ym powodzeniem, czasem musi pisa¿ listy do samego siebie. W wolnym czasie prowadzi blog kulinarny, tytu¿ow¿ ¿Zup¿ z gwo¿dzia”, i fascynuje si¿ ma¿pami z Borneo - nosaczami. Od dwudziestu lat jest w zwi¿zku ma¿¿e¿skim z Marysi¿. Ich ¿ycie jest przepe¿nione rutyn¿, marazmem i frustracj¿.
Na kilka dni przed Bo¿ym Narodzeniem Jan prze¿ywa swój prywatny koniec ¿wiata - Marysia znika bez ¿ladu, a szef w redakcji zarz¿dza rewolucyjne zmiany.
****
¿T¿ wnikliw¿, dowcipn¿ i m¿dr¿ ksi¿¿k¿ powinna przeczyta¿ ka¿da normalna kobieta, która chce zrozumie¿ przeci¿tnego wspó¿czesnego m¿¿czyzn¿ i ka¿dy wspó¿czesny m¿¿czyzna, który i tak nigdy nie zrozumie, w jaki sposób si¿ w to wszystko wpakowujemy. I oczywi¿cie wszyscy pozostali (bez wzgl¿du na p¿e¿), których codziennie rozczarowuje brak efektownego i natychmiastowego ko¿ca ¿wiata. Gor¿co polecam”.
Maciej Wojtyszko”